Unikaj tych 3 błędów, aby poprawić jakość rekrutacji

Dane zbierane przez nas przez lata pokazują nam, że używanie narzędzi oceny opartych na rygorystycznych wymogach naukowych są niezawodnym sposobem nie tylko na odnalezienie właściwego kandydata, ale również na kształtowanie jego późniejszego rozwoju. Nasz najnowszy raport dotyczący globalnych trendów pokazuje, że aż 94% firm uważa, że badanie zdolności kandydata jest cenną częścią procesu rekrutacyjnego. Jednocześnie aż 2 na 5 firm nie używa żadnych narzędzi jako wsparcia swoich zewnętrznych rekrutacji.

Jest to istotne z kliku powodów: badania pokazują bowiem, że gdy przychody firmy maleją, zwykle związane jest to z brakami talentowymi. Według badań SHL w 1 na 10 przypadków dotyczy to braków talentowych u liderów. Z drugiej strony, organizacje z najlepszymi przywódcami osiągały niemal dwukrotnie większy wzrost przychodów, niż pozostałe firmy.

Błędy, które popełniamy:

Błąd #1 Ciężko jest nam przyznać, że potrzebujemy pomocy

Każdy człowiek jest z natury stronniczy, a co za tym idzie, każdy z nas inaczej postrzega zarówno poszczególnych kandydatów, jak i stanowiska pracy, które są do obsadzenia. W związku z tym nie jesteśmy w stanie samodzielnie podejmować obiektywnych decyzji.

Innym przykładem popełniania tego błędu jest, np. organizacja, która rozrosła się tak gwałtownie, że nawet jej menedżerowie nie są w stanie pojąć tej zmiany. Może być im ciężko pogodzić się  z faktem, że nie są już w stanie zebrać całego zespołu w jednym miejscu, aby porozmawiać o ważnych kwestiach. Może to spowodować, że źle zaakcentowane zostaną priorytety lub w niewłaściwy sposób przedstawione zostaną kandydatowi wymagania na stanowisku. Perspektywa jest kluczowa.

Błąd #2 Pokładamy zbyt dużą wiarę w intuicję

Większość organizacji co roku zatrudnia nowych ludzi. Niektórzy menedżerowie uważają, że lata doświadczenia i ich instynkt do rekrutacji sprawia, że „świetnie znają się na ludziach”.

SHL corocznie testuje ok. 30 milionów kandydatów. Połączenie wyników z testów rekrutacyjnych z szerszą analizą ludzi, stanowisk pracy czy kontekstów biznesowych, daje dużo większą szansę na podjęcie właściwej decyzji niż sama intuicja.

Błąd #3 Możemy nie mieć wiedzy o aktualnych realiach rynku pracy

Rynek pracy jest niezwykle dynamiczny i zdarza się, że menedżerowie odpowiedzialni za rekrutacje nie nadążają za zmianami na rynku. Błędny opis stanowiska, czy nadanie błędnych priorytetów co do wymagań tego stanowiska = przyciągnie niewłaściwych ludzi. Jeśli przyciągasz niewłaściwych kandydatów, to o podjęcie błędnej decyzji nie jest trudno.

Jak sobie radzić?

Dobre wieści: pomoc jest na wyciągnięcie ręki! Połączenie lat doświadczeń, z najlepszymi narzędziami rekrutacyjnymi na rynku, pomoże pracownikom HR m.in. w:

1. Lepszym opisaniu kluczowych wymagań na stanowisku oraz nadaniu tym wymaganiom właściwych priorytetów
2. Pomiarze umiejętności, zdolności poznawczych oraz zachowania
3. Zlokalizowaniu i naprawieniu braków kompetencyjnych
4. Lepszym zrozumieniu realiów rynku pracy

Samo stosowanie powyższych narzędzi nie uczyni z nas doskonałych rekruterów, pozwoli natomiast na bardziej holistyczne spojrzenie na ludzi, czego rezultatem będzie podejmowanie lepszych decyzji.  Dzięki temu ograniczymy również koszty związane z błędnymi decyzjami rekrutacyjnymi.

Zatrudnianie pracowników nigdy nie będzie łatwe. Natomiast używanie sprawdzonych i rygorystycznie przebadanych narzędzi oceny jest w stanie pomóc zarówno rekruterom, kandydatom jak i biznesowi.